![]()
Witajcie Bracia po kiju. Ostatnimi czasy odkryłem (ta wiosna) bardzo fajną miejscówkę niedaleko Warszawy. Jest to kawałek kanału pomiędzy ujściem rzeczki a mostem w Aleksandrowie. Miejscówka ta ma dla mnie dlatego szczególny urok iż nawet gdy gdzie indziej nic nie bierze tutaj można zawsze coś złapać. Byłem tej wiosny tam już 9 razy i zawsze miałem kilkanaście rybek w siatce. Może to nie rekiny ale zwykle jest to przyzwoita plotka. Tajemnicą dla mnie tego łowiska są mianowicie gołębie ...